portal osiedli, dzielnic i miast
Primary Navigation


FAQFAQ    SzukajSzukaj    ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    RejestrujRejestruj    ZalogujZaloguj   
www.MojeOsiedle.pl » Akademicka Oaza - sprawy osiedlowe » Forum » Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.
Napisz nowy temat Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat     

Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

     Odpowiedz do tematu    
Autor Wiadomość
Neptun777 
   

Początkujacy


Wiek: 68
Dołączył: Śro Gru 25, 2013 17:48
Posty: 9
Skąd: Akademicka-Oaza

PostWysłany: Śro Sty 29, 2014 11:36    Temat postu: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

Witam mieszkańców wspólnoty Ł-C 3
Dobrze jest zapoznać się z artykułami na stronie poniżej podanej
abyśmy mogli prowadzić konstruktywne rozmowy na temat naszego osiedla.

Zapraszam do lektury tych i innych artykułów.

http://www.zarzadca.pl/abc-wspolnoty

http://biznes.gazetaprawna.pl/porady/8753,jakie_prawa_i_obowiazki_maja_czlonkowie_wspolnoty_mieszkaniowej.html
SpajderMen 
   

Zaglądajacy


Wiek: 46
Dołączył: Sob Sty 04, 2014 23:33
Posty: 18
Skąd: Oaza

PostWysłany: Czw Sty 30, 2014 13:54    Temat postu: Re: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

Warto to wiedzieć.
Właściciele mogą decydować o zarządzie wspólnoty mieszkaniowej
W każdej wspólnocie mieszkaniowej można w dowolnej chwili zmienić sposób zarządzania nieruchomością wspólną i każdego z członków zarządu.

W budynku, w którym jest więcej niż siedem lokali (mieszkań, biur, sklepów), po sprzedaży pierwszego z nich przez pierwotnego właściciela, czyli np. dewelopera lub gminę, powstaje duża wspólnota mieszkaniowa, której sposób działania reguluje ustawa o własności lokali. Mniejsze, czyli tzw. małe wspólnoty, rządzą się przepisami kodeksu cywilnego.
Duża wspólnota
Tak więc tam, gdzie jest 18 lokali, jak w budynku czytelnika, bez względu na to, czy zostało sprzedane dopiero jedno mieszkanie, czy dziewięć (osiem transakcji przenoszących własność jest w toku), powstała duża wspólnota mieszkaniowa. Zarządzanie jej nieruchomością wspólną, czyli gruntem i częściami budynku oraz urządzeniami służącymi wszystkim, wymaga albo ustanowienia profesjonalnego, licencjonowanego zarządcy, albo powołania zarządu.
Obie możliwości różnią się zasadniczo. Pierwsza najczęściej jest wykorzystywana wtedy, kiedy lokale sprzedaje deweloper i na początku nie chce pozbawić się wpływu na bieg spraw dotyczących budynku. Wtedy w pierwszym akcie notarialnym mówiącym o ustanowieniu odrębnej własności lokalu albo nawet później (ale także przed rejentem), powierzany jest zarząd profesjonalnemu zarządcy. Może nim być albo osoba fizyczna, czyli licencjonowany zarządca, albo osoba prawna.
Druga ewentualność pojawia się przeważnie, gdy nowi właściciele chcą wziąć sprawy wspólnoty we własne ręce. Mogą wszak zmienić sposób zarządzania i powołać zarząd. Jest to zupełnie inne gremium niż zarządca. I jeśli wspólnota pierwotnie miała zarządcę ustanowionego w akcie, zmiana możliwa jest w uchwale zaprotokołowanej przez notariusza. Zaraz potem, do powołania zarządu, wystarczy zwykła uchwala właścicieli – członków wspólnoty. Podejmowana jest większością głosów liczoną według wielkości udziałów wnieruchomości wspólnej lub – w razie podjęcia przedtem uchwały mówiącej o głosowaniu zgodnie z zasadą jeden właściciel – jeden głos – potrzebna jest połowa plus jeden. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali albo spoza ich grona. Bywają to członkowie rodzin mieszkających we wspólnocie (np. żona właściciela, który kupił mieszkanie do majątku osobistego albo syn właścicieli). I wbrew temu, czego obawia się czytelnik, osoby takie również mają osobisty interes w sprawnym zarządzaniu sprawami wspólnoty.
Skład zarządu
Zarząd może być jedno- lub wieloosobowy. Każdy jego członek może być w dowolnym momencie zawieszony lub odwołany. Do tego też wystarczy zwykła większość głosów. I nikt z członków zarządu nie musi mieć licencji zarządcy. Nie ma jednak przeszkód, by wspólnota z zarządem wynajęła profesjonalnego zarządcę (osobę fizyczną lub prawną), który np. na podstawie umowy-zlecenia lub umowy o dzieło będzie pełnił rolę administratora.
Podstawa prawna
Ustawa z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 903 ze zm.).
SpajderMen 
   

Zaglądajacy


Wiek: 46
Dołączył: Sob Sty 04, 2014 23:33
Posty: 18
Skąd: Oaza

PostWysłany: Czw Sty 30, 2014 14:18    Temat postu: Re: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

Zarządzanie nieruchomością wspólną wolno powierzyć w dużej wspólnocie mieszkaniowej jedno- lub wieloosobowemu zarządowi lub profesjonalnemu zarządcy.

Ustawa o własności lokali używa zamiennie terminów zarząd i zarządzanie. I tylko z kontekstu każdego z przepisów mówiących o tych sprawach wynika, kiedy chodzi o zarząd – gremium wybierane obowiązkowo w dużych wspólnotach mieszkaniowych, a kiedy o zarząd rozumiany jako czynności zarządcze. Co więcej, już w pierwszej umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokalu pierwotny właściciel, czyli deweloper albo gmina i ten, kto mieszkanie lub lokal użytkowy kupuje, mogą powierzyć zawiadywanie sprawami wspólnoty zawodowemu zarządcy. To inna sytuacja niż wynajęcie profesjonalnej firmy administrującej przez zarząd wybrany przez właścicieli lokali należących do wspólnoty.
Zawodowy zarządca
Profesjonalny zarządca, działający na podstawie aktu notarialnego, może być osobą fizyczną albo prawną. Na rynku działają przedsiębiorcy wpisani do gminnych ewidencji działalności gospodarczej i zarządzające spółki kapitałowe, zatrudniające licencjonowanych zarządców. Istotą zaś umowy o zarządzanie jest możliwość zapisania w niej praw i obowiązków stron zgodnie z ich wolą, niekoniecznie tak samo, jak przewiduje standard przewidziany w ustawie o własności lokali. Tym samym w tego rodzaju wspólnotach nie ma najczęściej wybieralnego zarządu. Dzieje się tak dopóki nie zostanie zmieniony sposób zarządzania nieruchomością wspólną w uchwale właścicieli zaprotokołowanej przez notariusza. Uchwałę taką wolno podjąć w każdym terminie.
Jak zwolnić firmę
Czytelnik obawia się, że firma zarządzająca jego wspólnotą, należąca do dewelopera, ma duże szanse pozostać na swoim miejscu, dlatego że w budynku jest jeszcze niewielu nowych właścicieli. Tym samym ci, którzy są, dysponują zbyt małym udziałem we własności nieruchomości wspólnej. Wolno jednak członkom takiej wspólnoty spróbować najpierw podjąć uchwałę o głosowaniu kolejnych kwestii metodą jeden właściciel – jeden głos.
Gdyby okazało się, że jedynym właścicielem głosującym przeciwko takiej uchwale jest deweloper, każdy z pozostałych właścicieli może zaskarżyć tę uchwałę (w tym wypadku nieprzyjęcie uchwały) do sądu. Wówczas sensownie jest użyć argumentu, że pierwotny właściciel, blokując możliwość zmiany sposobu zarządzania nieruchomością wspólną, narusza interesy pozostałych członków wspólnoty. Warto też zastanowić się, czy deweloper nie narusza w ten sposób zasad prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną.
Podstawa prawna
Ustawa z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tj. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 903 ze zm.).
SpajderMen 
   

Zaglądajacy


Wiek: 46
Dołączył: Sob Sty 04, 2014 23:33
Posty: 18
Skąd: Oaza

PostWysłany: Czw Sty 30, 2014 22:59    Temat postu: Re: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

Prawa i obowiązki członków wspólnoty mieszkaniowej
Czy każdy może korzystać ze wspólnej piwnicy
Kupiłem mieszkanie w budynku, w którym powstała wspólnota mieszkaniowa. Między sąsiadami dochodzi stale do konfliktów w związku z korzystaniem ze wspólnego strychu i piwnic. Czy wszyscy współwłaściciele mają prawo z nich korzystać
Tak
Wszyscy właściciele lokali w budynku, w którym powstała wspólnota mieszkaniowa, mają prawo korzystać z części nieruchomości wspólnej. Nieruchomość wspólna obejmuje: strych, piwnicę, suszarnie, dojścia, dojazdy do bloków i miejsc parkingowych, kontenery na odpadki.
Powinni robić to w taki sposób, aby nie zakłócać korzystania z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
W razie zakłócenia przez właściciela lokalu tej przeciętnej miary pozostali właściciele lokali mogą domagać się przywrócenia stanu poprzedniego. Taka sytuacja może mieć miejsce na przykład wówczas, gdy właściciel bez zgody wspólnoty samowolnie zabuduje część klatki schodowej, przylegającej do jego mieszkania, jak i wówczas, gdy na balkonie postawi tzw. grilla, będzie z niego korzystał, a dym, zapach i cząsteczki pyłu będą przenikały na balkony sąsiednie.
W razie konfliktów między współwłaścicielami co do porozumienia w sprawie korzystania z rzeczy wspólnej, mogą zawrzeć umowę, w której określą, w jaki sposób będą używali części nieruchomości przeznaczonych do wspólnego korzystania. Mogą też wystąpić do sądu, aby określił ten sposób. W razie gdy współwłaściciel nie byłby dopuszczany przez pozostałych do korzystania z części wspólnej (np. ze strychu lub suszarni), to wówczas może przed sądem domagać się dopuszczenia do współposiadania. Podstawa prawna
  Art. 12 ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 903 z późn. zm.).
SpajderMen 
   

Zaglądajacy


Wiek: 46
Dołączył: Sob Sty 04, 2014 23:33
Posty: 18
Skąd: Oaza

PostWysłany: Czw Sty 30, 2014 23:07    Temat postu: Re: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

We wspólnotach mieszkaniowych ani zarząd, ani zarządcy powołani w akcie notarialnym do zarządzania nieruchomością wspólną, nie ustalają swoich wynagrodzeń sami.
Dzieje się tak chociażby dlatego, że jest to czynność przekraczająca zakres tzw. zwykłego zarządu, czyli codziennego prowadzenia spraw wspólnoty. Ustalenie zapłaty za pracę (przeważnie na zlecenie) na rzecz wspólnoty zawsze powinno nastąpić w uchwale właścicieli lokali. I jeśli wybierając zarząd – także w uchwale – wspólnota nie ustali należnych kwot, które powinny odpowiadać zarówno nakładowi czasu, jak i starań członków zarządu, to może to nastąpić później. W kosztach Uchwała taka jest podejmowana jak wszystkie inne większością głosów liczoną albo udziałem w nieruchomości wspólnej, albo jest to połowa właścicieli plus jeden głos, jeżeli wcześniej zapadła (także w uchwale) decyzja o głosowaniu kolejnych uchwał metodą jeden właściciel – jeden głos. Uchwałę w sprawie wynagrodzenia zarządu można podjąć na zebraniu metodą kwerendy (zbierania od każdego właściciela głosów przez osobę chodzącą od lokalu do lokalu). I jeśli takiego raz ustalonego wynagrodzenia zarządu nie trzeba zmieniać, to nie ma też potrzeby podejmowania kolejnych uchwał w tej sprawie. Gdyby jednak zarząd miał więcej pracy, można mu wynagrodzenie podnieść. Wtedy uchwałę podejmuje się przeważnie na dorocznym zebraniu wspólnoty również dlatego, że wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy jest jedną z pozycji kosztów zarządzania nieruchomością wspólną. I gdyby nawet zarządca przedstawił projekt uchwały podnoszącej jego wynagrodzenie, członkowie wspólnoty zawsze mogą się na podwyżkę nie zgodzić. Jeżeli w takiej sytuacji czynności zarządu zostały potraktowane razem z innymi kosztami, to trzeba je wydzielić lub wprowadzić korektę kwotową do uchwały ustalającej koszty zarządu na kolejny rok. Co więcej, jeśli zebranie roczne we wspólnocie już się odbyło i jej członkowie podjęli uchwałę podnoszącą wynagrodzenie zarządcy, mimo że tego nie chcieli, a nie zorientowali się przy kumulacji kosztów w dokumentach, to zawsze mogą podjąć kolejną uchwałę dotyczącą tylko tej jednej kwestii. Osobna uchwała Jeżeli we wspólnocie działa zarząd tzw. społeczny, nieotrzymujący wynagrodzenia, a jego członkowie uważali, że ponoszą nakłady, na które nie stać ich z własnej kieszeni, mogą zażądać od wspólnoty odpowiednich kwot. Wolno im to zrobić w dowolnym momencie. Potrzebna jednak będzie i tu uchwała przyznająca wynagrodzenie lub odmawiająca go. W tej drugiej sytuacji niezgadzający się z decyzją większości właścicieli mogą wystąpić do sądu o ustalenie ich wynagrodzenia. Ważne jest przy tym, że zainteresowany członek zarządu nie może w procesie reprezentować pozwanej wspólnoty. Sąd, mając na względzie wielkość nieruchomości wspólnej, orzeka, oceniając zakres obowiązków członka zarządu, czas jego pracy i wynagrodzenia zarządców i członków zarządów w podobnych wspólnotach w tej miejscowości lub dzielnicy dużego miasta. Podstawa prawna Ustawa z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tj. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 903 ze zm.).
SpajderMen 
   

Zaglądajacy


Wiek: 46
Dołączył: Sob Sty 04, 2014 23:33
Posty: 18
Skąd: Oaza

PostWysłany: Czw Sty 30, 2014 23:22    Temat postu: Re: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

Wyjaśnienia
Czy zarząd i zarządzanie oznacza to samo
Czy użyte w różnych miejscach w ustawie o własności lokali, w różnych kontekstach, określenie zarząd ma zawsze tę samą treść? Jestem przekonana, że współwłaściciele mieszkań w mojej kamienicy mylą pojęcia. Czy - sądząc z treści przepisów ustawy - zarząd to zawsze to samo?
Nie
Trzeba rozróżniać zarząd, czyli organ wspólnoty od zarządu - czynności polegających na zarządzaniu. Jednak dosłowne rozumienie przepisów ustawy o własności lokali (u.w.l.) rzeczywiście może powodować nieporozumienia. Da się z niej bowiem wyprowadzić co najmniej dwa znaczenia słowa zarząd.
Po pierwsze, zarząd w rozumieniu u.w.l. jest to osoba lub kilka osób wybranych przez właścicieli lokali spośród nich samych albo spoza ich grona. Zarząd ten ma kierować sprawami wspólnoty i reprezentować ją na zewnątrz (art. 20 ust. 1 u.w.l.). Osoby te występują również w stosunkach między wspólnotą a właścicielami poszczególnych lokali, o ile przyjmiemy założenie, że wspólnota jest jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej. Można jednak spotkać i inny pogląd, wyrażany przez prawników, zgodnie z którym wspólnota jest tylko zbiorem osób-właścicieli (obydwa punkty widzenia pojawiają się w sądowym orzecznictwie dotyczącym wspólnot mieszkaniowych i spór o to, jak traktować wspólnotę, trwa).
Po drugie, ustawa mówi o zarządzie - zarządzaniu, czyli o czynnościach, jakie wykonują zarząd i administrator (art. 22 u.w.l.).
Zdarza się też, że członkowie wspólnot mylą z zarządem i nazywają tak właśnie firmę zarządzającą (administratora), wynajmowaną wcale nierzadko przez wspólnotę do prowadzenia bieżących spraw wspólnoty, choć ma ona również zarząd pochodzący z wyboru (składający się z osób spoza firmy zarządzającej).
Czy do zarządu wejdą tylko właściciele lokali ?
Co to znaczy zarząd właścicielski? Pojęcie to pojawia się w publikacjach dotyczących wspólnot. Czy w takim wypadku chodzi o coś innego niż zarząd pochodzący z wyboru? Nie
Można jednak przypuszczać, że autorom chodzi o podkreślenie, że taki zarząd składa się z osób, które w konkretnej wspólnocie są właścicielami i zarządzają nią. Wydaje się to jednak o tyle niepotrzebne czy nieścisłe, ponieważ każdy - bez wyjątku - zarząd musi być wybrany na mocy uchwały, przez właścicieli, i powinien działać w ich interesie. To zaś, czy osoby, które weszły do zarządu, są tymi, które zostały w akcie notarialnym (w umowie sprzedaży lokalu) wymienione jako właściciele, czy też są np. małżonkami właścicieli również stale mieszkającymi lub pracującymi w lokalu mieszczącym się w budynku wspólnoty, nie ma praktycznego znaczenia. Co więcej, mówienie o zarządzie właścicielskim wprowadza kolejne zamieszanie terminologiczne.

Czy jeśli nie ma umowy, to obowiązuje ustawa ?
Co można zrobić, jeżeli właściciele mieszkań we wspólnocie nie określili sposobu zarządu nieruchomością wspólną i nikt dzisiaj nią nie zarządza? Czy kilka osób (tylko dwóch właścicieli spośród 28 w ogóle się nad tym zastanawia) może założyć, że skoro nie ma żadnej umowy, to wspólnotę obowiązuje zarządzanie takie, jak przewiduje ustawa o własności lokali?
Tak
Ustawa o własności lokali mówi, że jeśli sposobu zarządu nie określono w umowie lub w uchwale zaprotokołowanej przez notariusza, to obowiązują zasady określone w u.w.l., w przepisach art. 19 i następnych.
Z czego wynikają różnice w sposobie zarządzania?
Wspólnoty, które znam, są zarządzane tak rozmaicie, że zastanawiam się, czy wszystkie metody są legalne i równie dobre. Czy takie zróżnicowanie zarządunieruchomościami wspólnymi jest zgodne z przepisami?
Kilka różnych możliwości zarządzania wspólnotami wynika choćby z przepisów rozdziału 4 ustawy o własności lokali. Tak więc właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później, w formie aktu notarialnego, określić sposób zarządu nieruchomością wspólną. Mogą np. powierzyć zarząd osobie fizycznej lub prawnej. Wolno też raz ustalony w akcie sposób zarządzania nieruchomością wspólną zmienić. Do tego jest jednak potrzebna uchwała właścicieli lokali zaprotokołowana przez notariusza. Jeśli natomiast sposobu zarządzania wspólnotą nie określono w umowie, to obowiązują zasady określone w art. 19 i następnych przepisach u.w.l. Warto też pamiętać, że w tzw. małych wspólnotach, czyli takich, w których liczba wszystkich lokali (wyodrębnionych i niewyodrębnionych, należących do pierwotnego właściciela) nie przekracza siedmiu, do zarządu nieruchomością wspólną stosuje się przede wszystkim przepisy kodeksu cywilnego o współwłasności. Nie znaczy to jednak, że zastosowanie mają wszystkie dotyczące tych kwestii regulacje. Nie mają np. zastosowania te, które mówią o domniemaniu równych udziałów współwłaścicieli, a także te, które regulują znoszenie współwłasności albo podział rzeczy wspólnej. Dzieje się tak dlatego, że wspólnota jest współwłasnością przymusową.
Czy sposób zarządu wiąże kolejnych kupujących ?
Czy w kolejnych umowach wyodrębniających własność lokali, czyli umowachsprzedaży mieszkań i lokali użytkowych, można zmienić sposób zarządzania nieruchomością wspólną? Deweloper, od którego chcę kupić wykończone jużmieszkanie i lokal użytkowy, mówi, że jestem związany tymi ustaleniami, które zostały poczynione w umowie z poprzednim klientem. Czy ma rację?
Tak
W razie sukcesywnego wyodrębniania lokali przyjęty przez dotychczasowych współwłaścicieli sposób zarządu nieruchomością wspólną odnosi skutek także wobec kolejnego nabywcy lokalu (art. 18 ust. 2 u.w.l). Warto pamiętać, że taką umowę ujawnia się w księdze wieczystej nieruchomości, z której są wyodrębniane lokale. Jeśli nie zostało to uczynione, domniemywa się, że obowiązuje sposób zarządzania wynikający z ustawy. I gdyby po pewnym czasie członkowie wspólnoty, których liczba znacząco przyrosła z powodu sprzedaży kolejnych lokali przez pierwotnego właściciela budynku, doszli do wniosku, że chcieliby to zmienić, to zawsze mogą to zrobić. Mogą zmodyfikować ustalony pierwotnie sposób zarządu nieruchomością wspólną w uchwale. Dla ważności takiej czynności powinien zaprotokołować ją notariusz. Potem uchwałę trzeba wpisać do księgi wieczystej nieruchomości wspólnej.
Czy obowiązują stare umowy ?
Czy umowy o zarządzanie zawarte przed wejściem w życie ustawy o własności lokali nadal są ważne?
Tak
Wynika to z faktu, że ustawa o własności lokali, która zaczęła obowiązywać z początkiem 1995 roku nie zawiera przepisów przejściowych ani nie odnosi się do sytuacji, w których wyodrębnienie lokali nastąpiło przed jej wejściem w życie. Nie ma jednak przeszkód, by takie umowy zmienić, o ile członkowie wspólnoty uważają to za potrzebne.
Czy katalog jest kompletny ?
Często mamy wątpliwości, czy to, co robi firma zarządzająca naszą wspólnotą, mieści się w zakresie zwykłego zarządu, jak nazywają swoje czynności pracownicy naszego administratora. Nierzadko nie umiemy ocenić, czy działania ich wymagają zgody wyrażonej w uchwale właścicieli lokali, czy nie. Czy są jakieś sztywne kryteria oceny, co należy do czynności zwykłego zarządu, a co je przekracza?
Nie
Ustawa o własności lokali w art. 22 ust. 3 wymienia szczególnie istotne dla wspólnot czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu. Nie jest to jednak katalog ani kompletny, ani zamknięty. Do takich czynności należą w szczególności: ustalanie wynagrodzenia zarządu lub zarządcy nieruchomości, przyjmowanie rocznego planu gospodarczego, ustalanie wysokości opłat na pokrycie kosztów zarządu, zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej, udzielanie zgody na nadbudowę lub przebudowę nieruchomości wspólnej, zgoda na ustalenie odrębnej własności lokalu powstałego w następstwie prac budowlanych we wspólnym domu, wyrażanie zgody na rozporządzenie takim nowym lokalem, zmiana wysokości udziałów w następstwie powstania odrębnej własności lokalu nadbudowanego lub dobudowanego, podział nieruchomości wspólnej, nabycie nieruchomości.
Czy zarząd ma przywileje w czasie głosowania ? Wiem, że właściciele lokali mogą głosować według zasady jeden właściciel - jeden głos, ale czy zarząd ma tu jakieś przywileje? Nie Jeżeli członkowie wspólnoty nie podjęli uchwały, z której wynikałyby szczególne uprawnienia członków zarządu w czasie głosowań, to nie ma mowy o tym, by osoby te miały uprawnienia przerastające te, jakimi dysponują inni właściciele lokali, tym bardziej że członkowie zarządu w ogóle nie muszą być członkami wspólnoty. I przywileje dla członków zarządu, a raczej ich brak, nie ma nic wspólnego z zasadą głosowania jeden właściciel - jeden głos. Ten ostatni sposób jest przydatny szczególnie w przypadkach przewagi udziałów pierwotnego właściciela budynku, w którym sukcesywnie wyodrębniane są lokale nad resztą właścicieli lokali. Otóż jeśli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa jeden albo większość udziałów należy do jednego właściciela, albo gdy oba te warunki są spełnione łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.
Czy potrzebny jest fundusz remontowy ?
Czy zarząd nowej wspólnoty mieszkaniowej może wymusić na właścicielach lokali zbieranie pieniędzy na remonty? U nas bowiem, w nowym budynku, zarząd chce narzucić wszystkim właścicielom mieszkań posiadanie funduszu remontowego. Czy może samowolnie podjąć taką decyzję?
Nie
Wymusić utworzenia funduszu zarząd w zasadzie nie może. Niemniej rodzajem faktycznego wymuszenia byłoby głosowanie udziałami na zebraniu właścicieli, wśród których członek lub członkowie zarządu mieliby ponad połowę udziałów w nieruchomości wspólnej. Tym samym mogliby przegłosować każdą uchwałę. Posiadanie funduszu remontowego od początku użytkowania nowego budynku ma jednak zalety. Pozwala bowiem zbierać pieniądze na planowane remonty, które prędzej czy później wszędzie trzeba robić, a także daje środki na nagłe, lecz niezbędne naprawy.
Podstawa prawna ■ Ustawa z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 80 ze zm.).
SpajderMen 
   

Zaglądajacy


Wiek: 46
Dołączył: Sob Sty 04, 2014 23:33
Posty: 18
Skąd: Oaza

PostWysłany: Nie Lut 02, 2014 0:46    Temat postu: Re: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

Artykuł w prasie
Jak zmusić dewelopera do naprawienia niedoróbek

Z trzech do pięciu lat ma być wydłużony okres rękojmi, w którym deweloper musi usunąć niedoróbki w mieszkaniu lub w części wspólnej budynku, zapowiada "Gazeta Wyborcza".
Wkrótce w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o prawach konsumenta, która m.in. ma zmodyfikować przepisy kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi, w trakcie której deweloper odpowiada za wady ujawniające się po odbiorze lokali. 
Druga dobra wiadomość dla obecnych i przyszłych mieszkańców nowych osiedli, to fakt, że mogą przenieść na wspólnotę mieszkaniową swoje roszczenia wobec dewelopera, od którego kupili mieszkanie w wadliwym budynku. Wątpliwości czy taka cesja roszczeń jest możliwa, rozwiał ostatecznie Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów.
marmurek 
   

Nowy na forum


Wiek: 49
Dołączył: Pią Gru 11, 2015 20:41
Posty: 1
Skąd: Zaspa

PostWysłany: Pią Gru 11, 2015 20:43    Temat postu: Re: Warto przeczytać, bo dobrze jest wiedzieć.

Sporo przydatnych informacji na temat umów najmu lokalu użytkowych. Zaskakujące są zwłaszcza pewne rozwiązania dotyczące wypowiadania takich umów, bo jak się okazuje umowy najmu w tym zakresie są sprzeczne z przepisami prawa. Dotyczy to często prawa wypowiedzenia...
Odpowiedz do tematu Strona 1 z 1
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat


 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Możesz głosować w ankietach

Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Copyright © www.MojeOsiedle.pl 2001-2024   Forum Dyskusyjne MOJE OSIEDLE, DZIELNICA i MIASTO
Załóż forum  |   Kontakt  |   O nas  |   Regulamin   |  Reklama